
Nowy Jork /Czuje się jak w filmie
Wyglądało to tak, jakby za chwilę ktoś miał wcisnąć czerwony guzik z napisem “REC”: małomiasteczkowy bohater wysoko zadziera głowę do góry nie mogąc ogarnąć wzrokiem
Wyglądało to tak, jakby za chwilę ktoś miał wcisnąć czerwony guzik z napisem “REC”: małomiasteczkowy bohater wysoko zadziera głowę do góry nie mogąc ogarnąć wzrokiem
Zanim rzuciłam się w wir pędzących taksówek i zatłoczonych wagoników metra w mieście, które nigdy nie śpi, postanowiłam spędzić weekend na tzw przedmieściach i połączyć
Kiedy zepsute pociągi i opóźnione samoloty skracają i tak zbyt krótkie wakacje, wyjście jest tylko jedno – wycisnąć z dni ile się da. Dokładnie tak, jak
Jeśli Paryż wiosną nie wzbudza w podróżnym emocji i nie wraca on zakochany (w kimś, w ubraniu, w książce, w drzewie, w widoku, w sobie)*
Koła pociągu wtaczają się na peron dworca. Miarowy ruch maszyny zdaje się poruszać w rytmie mojego pulsu, żeby za chwilę, zupełnie niespodziewanie, przyspieszyć do niesamowitej prędkości. Maszynista hamuje,
Najbardziej wyczekiwane wydarzenie starego, a także i nowego roku. Po ponad roku mieszkania w małym miasteczku (a po 5 w Warszawie, przypominam), zamarzyło mi się wielkie
Gdyby ktoś nazwał mnie turystką, obraziłabym się na śmierć. Mam ciarki na myśl o tym terminie i robię wszystko, żeby tylko nie zostać pod niego
Czasami jestem w miejscu, w którym chciałabym zatrzymać czas. Czasami wracam do miejsca, gdzie chciałabym ten czas cofnąć. Obie rzeczy są niemożliwe do zrobienia. Ale czasami to miejsce
Wpatruję się w odległy horyzont, głęboko pogrążona w myślach. Próbuję odwrócić uwagę od szumu silników i komunikatów słyszanych setki razy. Latanie zbrzydło mi okropnie. Choć
Był koniec sierpnia. Nocami hulały sowy i nietoperze krążyły bezszelestnie nad domem. Las pełen był szumu, morze – niepokoju. W powietrzu było oczekiwanie i smutek,
“W Anglii nie ma miejsc oddalonych więcej niż o 70 mil od morza. Po chwili mówią: “Patrz, morze!” Jakby morze było olbrzymią ostrygą podaną na
Podróż w głąb siebie. Chyba tak najlepiej określiłabym ten etap. Jest to podróż o tyle dostępna i doskonała, ponieważ odbywa się poza ramami określonego czasu.